wtorek, 16 września 2014

123 Perfect CC Cream, Bourjois

Dzisiaj na "tapecie" krem CC z Bourjois. Wspominałam już o nim w poście "5 X LUBIĘ TO!", ale postanowiłam dodać trochę obszerniejszą notkę na jego temat.
Od producenta: Działanie pielęgnacyjne kremu + ujednolicenie kolorytu skóry w jednym!

Krem z nowej generacji podkładów! Łączy:
KORYGOWANIE KOLORYTU CERY JAK PODKŁAD:
Dzięki 3 kolorowym pigmentom eliminującym niedoskonałości cery:
  • BRZOSKWINIOWE pigmenty > przeciw oznakom zmęczenie
  • ZIELONE pigmenty > przeciw zaczerwienieniom
  • BIAŁE pigmenty > przeciw przebarwieniom
+ DZIAŁANIE PIELĘGNACYJNE KREMU:
  • Nawilżenie 24h
  • Filtr SPF 15
Efekt: rozświetlona i ujednolicona cera.

Moje wrażenia: Krem 123 Perfect CC Cream, jest najlepszym kremem tego typu z jakim miałam do czynienia. Ma bardzo wygodne opakowanie z charakterystycznym "dzióbkiem", ma rzadką konsystencję. Najlepiej nakładać go palcami, bo wtedy idealnie się rozprowadza na skórze i nie wchodzi w zmarszczki lub inne załamania, np. w okolicy nosa. Nie waży się na skórze, nawet w najbardziej upalne dni. Dość dobrze kryje niedoskonałości, zapewniam że z niewielkimi niedoskonałościami sobie poradzi.  Czy nawilża skórę? Nie wiem, bo stosuję i tak krem pod krem CC (wiem jestem dziwna, ale już się do tego przyzwyczaiłam), ale na pewno nie wysusza skóry. Jeśli chodzi o kolory, to należy z nim uważać, ja mam jasną karnację i wybrałam odcień 32 (zdjęcie poniżej) i jest on niestety trochę dla mnie za ciemny, ale przez wakacje zarzyłam trochę słońca i było już trochę lepiej :). Także jeżeli będziecie wybierać, to dobrze się zastanówcie nad kolorem. Jest bardzo wydajny, bo używam go od końca maja do teraz z małymi przerwami i jeszcze go trochę zostało. 


Podsumowując, jestem z niego bardzo zadowolona, następnym razem poprostu wybiorę jaśniejszy kolor i będę w siódmym niebie. Jego cena regularna trochę przytłacza, bo 45 zł, za krem CC to trochę dużo. Polecam szukać okazji i przecen, np. z rossmannie -40% :)

Dajcie znać w komentarzu czy używacie kremów BB albo CC i czy macie swoich ulubieńców :)

piątek, 12 września 2014

5 X LUBIĘ TO! #1

5 X LUBIĘ TO! to nowa seria, która mieścić się będzie w pięciu kategoriach:
  1. Blog/Vlog/Youtube
  2. Instagram
  3. Muzyka
  4. Książka
  5. Kosmetyk
które są warte polecenia. Przy każdym będzie krótka notka opisująca daną rzecz, stronę lub osobę o której będę mówić. Mam nadzieje że wszystkim się spodoba. Więc zaczynamy:

  1.  http://30plusbeautyblog.blogspot.com/ To blog prowadzony przez moją imienniczkę - Magdalenę. Magda skupia się na tym, żeby kosmetyki były naturalne i dobrze działały na naszą skórę i włosy. Znajdziecie tu rzetelne recenzje kosmetyków, jaki i serie o domowych peelingach, która zaciekawiła mnie najbardziej.
  2. http://instagram.com/memedreamka 
  3. Derniere Danse to piosenka, której na początku bardzo nie lubiłam, głównie przez to że jest po francusku, a ja nie mam dobrych wspomnień związanych z tym językiem:( , ale po kilkukrotnym wysłuchaniu nie mogłam się od niej oderwać .
  4. Jeśli ktoś obserwuje mój Instragram (http://instagram.com/szukam_testuje_rekomenduje) to wie, że książką tą są "Kwiaty na poddaszu"  Victorii C. Andrews. To pierwsza część sagi o rodzinie Dollangangerów. Myślę, że część z was już ją czytała, więc nie będę tutaj jej streszczać :). A jeśli ktoś jeszcze po nią nie sięgnął to polecam to zrobić. Czy przeczytam kolejne części nie wiem. (P.S. W Księgarniach stacjonarnych Świat Książki można ją dostać za 12.90zł)
  5. 123 Perfect CC Cream z Bourjois, używam go praktycznie od początku wakacji, gdyż stwierdziłam, że podkład na upały nie jest najlepszym wyborem. Skusiłam się i jestem bardzo zadowolona. Krycie jest średnie, ale utrzymuje się na skórze dosyć długo, nie ma też matowego wykończenia, ale gdy bo przypudrujemy jest ok:)
To tyle z mojej serii 5 X LUBIĘ TO!
Zostawcie w komentarzu waszych ulubieńców :)
Pozdrawiam :)

poniedziałek, 8 września 2014

Dobre bo Polskie #1 Ziaja

Firma Ziaja Ltd. Zakład Produkcji leków powstał w 1989 roku z inicjatywy Aleksandry i Zenona Ziaja, farmaceutów. Działalność firmy skupia się na produkcji farmaceutyków i wysokiej jakości   kosmetyków. Pierwszym produktem firmy Ziaja był krem oliwkowy, który wszyscy dobrze znają i mogą dalej kupować go w drogeriach. Obecnie oferta obejmuje ponad 900 pozycji preparatów przyjaznych dla skóry i środowiska, nie testowanych na zwierzętach, w których do niezbędnego minimum ograniczono zawartość konserwantów. W 2012 roku na polski rynek trafiło ponad 48 milionów sztuk produktów marki Ziaja.
Kosmetyki firmy możemy znaleźć w Chorwacji, Czarnogórze, Czechach, Finlandii, Gruzji, Irlandii, Litwie, Serbii, Słowacji, Słowenii, Ukrainie i Węgrzech,  na Filipinach, w Chile, Japonii, Korei Południowej, Tajwanie czy Wietnamie.

Firma Ziaja dzieli swoją produkcję na Ziaja Kosmetyki, Ziaja Med, Ziaja Pro i Farmaceutyki. Możemy znaleźć linie kosmetyków dla dzieci, mężczyzn, kobiet, dla każdego rodzaju skóry.
Serie kosmetyczne:
  • aloesowa,
  • nagietkowa
  • bio olejkami 
  • ogórkowa
  • rumiankowa
  • witaminowa
  • kozie mleko
  • sopot spa
  • różana
  • anna d'oro
  • jaśminowa
  • słoneczna sopot spa
  • kakaowa
  • kokosowa
  • pomarańczowa
  • blubel
  • mydła kremowe
  • antyperspiranty
  • płyn do de-makijażu
  • maski do twarzy
  • oliwki do masażu
  • rebulid
  • seria do depilacji
  • szampony
  • intima
Kosmetyki Ziai możemy znaleźć w drogeriach oraz w ich firmowych sklepach.





Zapraszam na stronę internetową: www.ziaja.com
Jakie kosmetyki z Ziai testowaliście i jakie wrażenia z testowania?
Zapraszam do komentowania, możecie zostawić adres swojego bloga :)

piątek, 5 września 2014

Odżywki do włosów

Wizytówką każdej kobiety są silne, lśniące i zadbane włosy. Testujemy i próbujemy, ciągle chodzimy do fryzjera, ścinamy, zapuszczamy, prostujemy, kręcimy na lokówce i tak w kółko. Niestety włosy szybko się rozdwajają, kruszą i łamią przez stosowanie tych ostatnich zabiegów upiększających. Co zrobić żeby cieszyć się pięknymi, zdrowymi włosami jak najdłużej i nie wydać przy tym fortuny?
Ja po wielu poszukiwaniach i testowaniach różnych odżywek, znalazłam dwie dobrze działające na moje włosy odżywki.


ODŻYWKA ULTIMATE VOLUME, GLISS KUR

Od producenta: Regeneracja i objętość, łatwe rozczesywanie. Bez silikonów. Nowa regeneracyjna formuła z upłynnionym kolagenem morskim pielęgnuje włosy oraz zapewnia im objętość bez obciążania. Odżywka ułatwia rozczesywanie włosów cienkich, płaskich i zniszczonych.

Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Hydrolyzed Collagen, Panthenol, Cocodimonium, Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Keratin, Isopropyl Myristate, Behenoyl PG-Trimonium Chloride, Citric Acid, VP/VA Copolymer, Phenoxyethanol, Behentrimonium Chloride, Sodium Methylparaben, Hexylene Glycol, Parfum, Polyquaternium-37, Dicaprylyl Carbonate, Hexyl Cinnamal, Amyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Benzyl Salicylate

Skład nie budzi zastrzeżeń. To co mnie bardzo miło zaskoczyło to, że konserwanty użyte w tej odżywce co najlepiej przebadane ze wszystkich dostępnych konserwantów, a co za tym idzie nie powodują żadnych lub niewiele skutków ubocznych. To bardzo dobrze świadczy o firmie Schwarzkopf, produkującego Gliss Kur, bo zamiast wziąć byle co i byle jaki konserwant, żeby kosmetyk przeżył jak najdłużej, oni starannie wybierają to co ma się w kosmetyku znaleźć. Opierają się na nauce, wiedzy i doświadczeniu.

Moje zdanie: Tą odżywkę kupiłam dwa razy, przyznam się że zaskoczyło mnie jej działanie. Bo przy prawie codziennym stosowaniu prostownicy, nie ma mowy żeby włosy były zdrowe i piękne. A moje takie właśnie były po tej odżywce. Zero rozdwojonych włosów, elektryzowania, czy problemów z rozczesywaniem. Co prawda nie zauważyłam zwiększonej objętości. Ma gęstą konsystencje i dobrze rozprowadza się na włosach. Pozostawia włosy naprawdę miękkie w dotyku i odżywione.  

Czy kupię ponownie: TAK

ODŻYWKA ULTIMATE REPAIR, GLISS KUR

Od producenta: Ułatwione rozczesywanie i regeneracja mocnych zniszczeń.


Większa odporność bardzo zniszczonych i suchych włosów.
Regeneruje bardzo zniszczone włosy oraz ułatwia ich rozczesywanie.
Specjalna formuła z trzykrotnie skoncentrowanym kompleksem płynnej keratyny, precyzyjnie regeneruje uszkodzenia włosów oraz odbudowuje ich strukturę. Wypełnia pęknięcia i redukuje łamliwość włosów aż do 95%.

Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Quaternium-87, Dimethicone, Isopropyl Myristate, Polyquaternium-37, Stearamidopropyl Dimethylamine, Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Keratin, Panthenol, Glyceryl Stearate, Propylene Glycol, Ceteareth-20, Citric Acid, Phenoxyethanol, Parfum, Dimethiconol, Methylparaben, Propylene Glycol Dicaprylate/Dicaprate, PPG-1 Trideceth-6, Cyclomethicone, Hexyl Cinnamal, Sodium Sulfate, Linalool, Limonene

Skład również nie bydzi większych zastrzeżeń.

Moim zdaniem: Uważam, że ta odżywka jest naprawdę godna polecenia. Ma bardzo przyjemną konsystencję i zapach. Dobrze się rozprowadza na włosach. Nie obciąża ich, czego bardzo się bałam, bo przy potrójnej dawce keratyny mogło nastąpić. Również nie zauważyłam, żeby moje włosy zaczęły się rozdwajać czy niszczyć.

Czy kupię ponownie: TAK

Przedstawiałam Wam dwie moje ulubione odzywki. Ja nie umiem się zdecydować, która jest lepsza. A Wy macie swoje typy? Zapraszam do komentowania :)

wtorek, 2 września 2014

Niebezpieczne związki #1

Sodium laureth sulfate

 

Zwane potocznie jako SLS. Czy ten związek jest naprawdę tak niebezpieczny jak się o nim mówi, czy rzeczywiście powoduje szkody w naszym organizmie, czy należy go unikać? Na te pytania postaram się odpowiedzieć w tym poście.

Zaczynając od początku, SLS to organiczny związek chemiczny. Stosowany głównie jako detergent, ponieważ ma idealne właściwości myjące. W detergentach, które używamy np. do mycia toalet, ma tak duże stężenie, że działa drażniąco na skórę. Więc dlaczego koncerny kosmetyczne, również te duże sięgają po SLS jeżeli tak źle działa na skórę?

SLS możemy znaleźć w paście do zębów, w żelach i płynach do kąpieli, w środkach do higieny intymnej, w środkach do demakijażu, zelach do mycia twarzy, a nawet w szamponach. Dlaczego? Ponieważ związek ten jest stosunkowo tani i zwiększa pienie produktu. 

Kosmetyki, które zwierają SLS doskonale czyszczą powodując niestety szkodę, dla naszego organizmu. Kosmetyki te stosowane regularnie mogą powodować:
  • przesuszenie i podrażnienie skóry (co sama już zaczynam zauważać, ponieważ mój żel pod prysznic zawiera SLS :(  )
  • zaburzają wydzielanie potu i łoju, co przy skórze tłustej powoduje nadmierne wydzielanie łoju, a to niesie za sobą nadmierne przetłuszczenie się skóry
  • wywołują świąd, wypryski i tzw. prosaki na skórze
  • szczególnie szkodliwie działają na skórę dzieci, która jest bardzo wrażliwa
  • po w niknięciu do organizmu zaczynają kumulować się w tkankach, a po wniknięciu do oczu i kumulacji może doprowadzić do problemów ze wzrokiem 
  • powodują łamliwość i kruchość włosów
Wiadomo, że jeżeli w składzie danego kosmetyku występuje SLS, to jego stężenie jest objęte ścisłymi normami. Ale pomyślcie ile w ciągu dnia używacie kosmetyków z SLS. Jest ich pewnie co najmniej kilka. A jak wykazały badania University Medical College of Georgia, SLS kumuluje się w tkankach i uderza w organizm ze zdwojoną siłą.

Niestety nie uchronimy się w 100% przed SLS, ale przynajmniej spróbujmy, przeczytać co kupujemy. Produkty bez SLS możemy znaleźć na dziale dziecięcym, ale tam też bądźmy uważni.

niedziela, 31 sierpnia 2014

Pozytywne związki #1

MASŁO SHEA 
Czasem nazywane też masłem karite. Jest to olej roślinny wytwarzany z nasion drzewa afrykańskiego - Masłosz Parka a wygląda tak:



Dość niepozornie jak na drzewo, którego nasiona są tak dobroczynne dla naszej skóry. 

Niedojrzałe nasiona, są zielone i wyglądają tak:
A dojrzałe nasiona, z których wydobywa się masło shea wygląda tak:

A tak wygląda produkt końcowy:
Nierafinowane masło shea powinno wyglądać właśnie tak. Mieć jasno żółty/cytrynowy kolor i mieć konsystencję gęstego kremu do tortu.
A czy tak wygląda on w Europie? Niestety nie. Jest ono bardzo rozcieńczane i przetwarzane przez koncerny kosmetyczne aby dodać jak najmniej do danego kosmetyku, ale na tyle, żeby producenci mogli pochwalić się "afrykańskim złotem" w składzie kosmetyku. Pamiętajcie też, że naturalne masło shea jest bezzapachowe.

WŁAŚCIWOŚCI:
  • Działa dobroczynnie na skórę problematyczną, zmarszczki, trądzik.
  • Redukuje rozstępy, blizny
  •  Rozjaśnia plamy i przebarwienia na skórze
  • Działa kojąco na oparzenia
  • Rozluźnia mięśnie, idealnie nadaje się do masażu 
  • Stosowane na końcówki włosów zapobiega ich rozdwajaniu, ale też jest idealną maseczką do włosów.
  • Ma działanie silnie nawiilżające
  • Idealnie sprawdza się na poparzenia słoneczne.
  • Sprawdza się też w kuchni

sobota, 30 sierpnia 2014

Kremy do rąk

Na pierwszy ogień idą kremy do rąk. Używa ich każda kobieta co najmniej kilka razy dziennie, więc warto się zastanowić, który kosmetyk wybrać i na co zwrócić szczególną uwagę.
Dla mnie najważniejszy jest skład danego kosmetyku, ostatnio w drogerii zatrzymuję się na kilka minut i sprawdzam skład. Moja wiedza nie jest duża, co mam nadzieje się szybko zmieni, ale to co pamiętam z chemii i łaciny(o tak ten wymarły język naprawdę się przydaje) na razie mi wystarcza.
Dziś porównam trzy kremy do rąk, o różnym składzie, różnej cenie i zobaczymy tak naprawdę, który jest wart stosowania.

KREM DO RĄK Z SILIKONEM I PROWITAMINĄ B5 GLICERYNOWO CYTRYNOWY, ANIDA PHARMACY

Na opakowaniu producent zapewnia: "Krem działa pielęgnacyjnie i ochronnie. Dzięki zawartości prowitaminy B5 nawilża i wzmacnia naskórek. łatwo się wchłania i natłuszcza skórę. Systematycznie stosowany chroni ręce przed działaniem niekorzystnych czynników zewnętrznych."

I rzeczywiście tak jest, skóra po zastosowaniu kremu jest gładka i przyjemna w dotyku. Ma dość rzadką konsystencje co ułatwia apilkację kosmetyku. Ma przyjemny, nie nachalny cytrynowy zapach, który ewidentnie umila aplikacje, no chyba że ktoś nie lubi zapachu cytryny :(. Jest bardzo wydajny i nie pozostawia na skórze tłustej, klejącej warstwy, co jest dodatkowym plusem.

Składniki:
Aqua, Stearic Acid, Mineral Oil, Glycerin, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Dimethicone , TEA, D- Panthenol, Citric Acid, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum, Citral, Linalool, Limonene.

Oczywiście nie będę mówić tu o składnikach zaznaczonych na zielono, bo one nie są szkodliwe dla naszej skóry. Zaznaczone na pomarańczowo też nie są zbytnio szkodliwe, niektóre z nich mogą powodować reakcje alergiczne.

Ale mimo substancji alergicznych, ja nie zauważyłam aby ktoś z mojej rodziny (testowały 3 osoby) dostał jakiegoś uczulenia czy też reakcji alergicznej. 
Teraz przejdziemy do trzech składników zaznaczonych kolorem czerwonym:
1)TEA - kojarzy się z angielską herbatą, mimo to nie ma z nią nic wspólnego. Jeśli jej stężenie nie przekracza 5% to jest to składnik całkowicie bezpieczny   
2)  Methylchloroisothiazolinone - substancja konserwująca, która zapobiega wnikaniu bakterii w kosmetyk, przez np. nabieranie go palcem. Jest to substancja bezpieczna, przy odpowiednim stężeniu, Jest na czerwono bo to konserwant, ale jakże potrzebny.
3)Methylisothiazolinone - substancja konserwująca, która zapobiega przed wtórnym zakażeniem bakteryjnym czyli też jest potrzebny aby spokojnie przechowywać kosmetyk. W odpowiednio niskim stężeniu jest całkowicie bezpieczny. 

Tak naprawdę, po przeanalizowaniu wszystkich składników, można łatwo zauważyć, że żaden składnik w odpowiedniej proporcji i odpowiednim stężeniu nie spowoduje reakcji alergicznej czy też problemów skórnych. Myślę, że nie ma się czego obawiać i bezpiecznie stosować ten kosmetyk.

CENA : 2 zł

KREM DO RĄK Z CERAMIDAMI I KONCENTRATEM LIPIDOWYM, ZIAJA

Na opakowaniu producent wylicza działanie kosmetyczne:
  • poprawia funkcje barierowe skóry
  • odbudowuje naturalną warstwę lipidową
  • chroni skórę, szczególnie suchą, szorstką i wrażliwą
  • zapobiega odwodnieniu i wysuszeniu naskórka
  • pielęgnuje i wzmacnia paznokcie.
Jest to dobry kosmetyk, wart swojej ceny. Skóra dłoni po aplikacji jest miękka i gładka. Ma przyjemny, delikatny i długo utrzymujący się zapach ( dłużej niż krem z Anidy). Ma dość rzadką konsystencje, która ułatwia aplikację. Niestety delikatnie się klei, ale nie jest to bardzo duży minus.

Teraz przeanalizujemy skład, który jest trzykrotnie dłuższy niż poprzedni.
Składniki: Aqua (Water), Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Gliceryn, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Cera Microcristallina (Microcrystalline Wax), Paraffin, Dimethicone, Ceramide 3, Ceramide 6 II, Ceramide 1, Phytosphingosine, Cholesterol, Sodium Lauroyl Lactylate, Carbomer, Xantan Gum, Sodium Acrylate/ Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Stearic Acid, Sodium Polyacralate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylene Glycol, Parfum (Fragrance), Limonene, Linalool, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Citronellol, Coumarin.

- Poprawia funkcje barierowe skóry.
- Odbudowuje naturalną warstwę lipidową.
- Chroni skórę, szczególnie suchą, szorstką i wrażliwą.
- Zapobiega odwodnieniu i wysuszeniu naskórka.
- Pielęgnuje oraz wzmacnia paznokcie. - See more at: http://ziaja.com/kosmetyki/2951,krem-do-rak-z-ceramidami-i-koncentratem-lipidowym#sthash.DwptGjqh.dpuf
  
Coumarin - składnik zapachowy (zapach skoszonej trawy).

Tutaj podobnie jak w poprzednim przypadku, żaden składnik o odpowiedniej proporcji i stężeniu nie spowoduje reakcji alergicznych. 

CENA : ok 4 zł

REGENERUJĄCY KREM-KONCENTRAT DO RĄK, TOŁPA (PLANET OF NATURE)

Na opakowaniu producent zapewnia "0% alergenów i sztucznych barwników"
"Krem regeneruje skórę dłoni i sprawi, by była idealnie gładka. Dzięki naturalnym ekstraktom roślinnym krem dogłebnie zregeneruje, odżywi, nawilży i odnowi skórę rąk. Stosując go codziennie twoje dłonie odzyskają gładkość, witalność, miękkości i elastyczność"

Pierwszym minusem jaki zauważyła już przy pierwszym użyciu to zbyt duży otwór, bo co użycie wyciskam za dużo produktu i przez to może wydawać się nie wydajny. Ma przyjemny, bliżej nie określony zapach, który utrzymuje się najdłużej ze wszystkich testowanych kosmetyków. Niestety również pozostawia tłusty film na skórze przez co też się lepi. 
Jestem bardzo ciekawa czy zapewnienia producenta o naturalnym składzie są prawdziwe. 

Składniki:
Aqua, Paraffinum Liquidum, Glycerin, Cyclomethicone, Caprylic/ Capric Triglyceride, Ceteareth-25, Peat Extract, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Elaeis Guineensis (Palm) Oil, Dimethicone, Stearyl Alcohol, Cetearyl Glucoside, Allantoin, Parfum, Sodium Acrylate/Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Stearic Acid, Carbomer, Polysorbate 80, Citric Acid, Sodium Citrate, Propylparaben, Tetrasodium EDTA, Xanthan Gum, Sodium Hydroxide, Methylparaben, Diazolidinyl Urea.  

Zajmiemy się tylko  Ceteareth-25 jest to substancja, która  usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry i włosów.
 Warto zwrócić uwagę na inne składniki takie jak:
  • Peat extract (ekstrakt z torfu, działa przeciwzapalnie, ściągająco, odchudzająco)
  • Shea Butter (środek nawilżający, zmiękczający skórę, kojący, przeciwzmarszczkowy)
  • Palm Oil (nawilża, odżywia skórę)
  • Allantoin (ułatwia gojenie się ran, działa przeciwzapalnie i ściągająco, przyśpiesza regenerację skóry)
  • Urea - mocznik - najbardziej pożądany składnik w kremach. Ma działanie silnie nawilżające.
Spodziewałam się czegoś więcej po tak drogim kosmetyku. Jest to dobry kosmetyk, ale nie wybitny. Stosuję go od ponad 2 tygodni i nie zauważyłam jakiejś kolosalnej różnicy. Ale jako jedyny posiada mocznik co bardzo dobrze o nim świadczy. Czy kupie go ponownie nie wiem, chyba poszukam do porównania czegoś z mocznikiem i z tej samej półki cenowej. 

 CENA : 9,50 zł

Podsumowując, kierując się doborem właściwego kremu do rąk należy zwrócić uwagę na to czy w składzie jest mocznik (Urea) oraz wszelkiego rodzaju masła, ekstrakty lub oleje z wyjątkiem oleju mineralnego (mineral oil). Pamiętajcie rówież, że im krótszy skład tym lepiej i nie dotyczy to tylko kremów do rąk ale wszystkich kosmetyków.

Mam nadzieje, że pierwszy post wam się spodobał. Jeśli macie swoje ulubione kremy do rąk, napiszcie mi w komentarzu. 

 
- Poprawia funkcje barierowe skóry.
- Odbudowuje naturalną warstwę lipidową.
- Chroni skórę, szczególnie suchą, szorstką i wrażliwą.
- Zapobiega odwodnieniu i wysuszeniu naskórka.
- Pielęgnuje oraz wzmacnia paznokcie. - See more at: http://ziaja.com/kosmetyki/2951,krem-do-rak-z-ceramidami-i-koncentratem-lipidowym#sthash.DwptGjqh.dpuf